Policyjny pościg w powiecie puckim: 30-letni mężczyzna zignorował polecenia funkcjonariuszy
W trakcie niedzielnego poranku, dokładnie 21 stycznia 2024 roku, mieścina Puck stała się areną intensywnego policyjnego pościgu. Według oficjalnych raportów miejscowej policji, kierowca skody nie podporządkował się dyrektywom stróżów prawa i postanowił opuścić miejsce kontroli drogowej.
Pościg, jaki nastąpił po tym incydencie, doprowadził do kolizji drogowej, w której udział wzięli mundurowi. Asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, pełniąca funkcję oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Pucku, przekazała informacje o zdarzeniu. W jej relacji podkreśla, że żaden z zaangażowanych stróżów prawa nie doznał obrażeń w wyniku tego zdarzenia.
Jak ustalono na miejscu zdarzenia, kierujący skodą to 30-letni mężczyzna zamieszkujący powiat wejherowski. Jak się okazało, miał on sądowy zakaz prowadzenia wszelkiego rodzaju pojazdów mechanicznych. Wyjaśnieniem całej sytuacji zajęli się funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego wspierani przez technika kryminalistyki.