Ratownicy plażowi oskarżeni o niedopełnienie swoich obowiązków
Przez chwilę nieuwagi, radosna atmosfera kolonii przekształciła się we wstrząsające doświadczenie dla dzieci korzystających z kąpieli w morzu we Władysławowie. Wydarzenie miało miejsce w sierpniu poprzedniego roku, kiedy to czwórka pociech oddaliła się od reszty grupy, dryfując ku otwartemu morzu. W wyniku tej dramatycznej sytuacji, uruchomiona została akcja ratunkowa. Niestety, dwie małe dziewczynki musiały zostać przetransportowane do szpitala, z których jedna znalazła się w stanie krytycznym. Trzej ratownicy zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków w tej sprawie przez prokuraturę.
Tego tragicznego dnia, 10 sierpnia ubiegłego roku o godzinie 17:15, na strzeżonej plaży we Władysławowie doszło do dramatycznego zdarzenia. Grupa kolonijna, która przybyła z Łodzi, cieszyła się dniem pełnym słońca i zabawy na plaży. Komenda Powiatowa Policji w Pucku pod komendą Moniki Bradtke poinformowała, że 54 dzieci znajdowało się pod opieką czterech dorosłych.
Kiedy uczestnicy kolonii korzystali z dobrodziejstw sprzyjającej pogody, biorąc kąpiele w morzu, doszło do nieoczekiwanego zwrotu sytuacji. Dzieci, które zostały podzielone na mniejsze grupy do bezpiecznej zabawy w wodzie, nagle zauważone zostały przez opiekunów oddalające się ku głębi. Czworo dzieci, trzy dziewczynki i chłopiec, miało trudności z powrotem na brzeg.