Poszukiwany człowiek wpadł w ręce policji po kolizji z wiatą autobusową we Władysławowie
We Władysławowie doszło do incydentu, podczas którego mężczyzna uderzył swoim samochodem volkswagenem w wiatę przystankową. Sytuacja była na tyle poważna, że wymagała interwencji policji. Jak się później okazało, mężczyzna był poszukiwany przez sąd, który skazał go na karę więzienia.
Informacje o zniszczonej wiacie przystankowej przy ul. Gdańskiej, tuż obok Cmentarza Żołnierzy Wojska Polskiego i Ofiar Terroru we Władysławowie, dotarły do naszej redakcji od jednego z czytelników. Ten przesłał nam nagranie video ukazujące skutki kolizji.
Policjanci, którzy zostali powiadomieni o tym zdarzeniu, przybyli na miejsce w niedzielę 10 marca 2024 roku, około godziny 11-tej. Na miejscu zastali mężczyznę w samochodzie volkswagen stojącym niecodziennie – poprzek drogi. Mężczyzna zareagował na ich widok próbą ucieczki, lecz po krótkim pościgu został zatrzymany – relacjonuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku.
W wyniku dalszych działań stróży prawa, sprawdzających dane mężczyzny w systemie, okazało się, że zatrzymany jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wejherowie. 29-letni mieszkaniec powiatu puckiego miał za sobą wyrok 1,5 roku pozbawienia wolności do odbycia. Dodatkowo, badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad pół promila alkoholu.
Poszukiwany przez prawo mężczyzna został zatrzymany i z powodu doznanych obrażeń ciała przewieziony do szpitala – dodaje oficer prasowy puckiej policji.