Przeżyjmy to jeszcze raz – 62 regaty o Puchary Przechodnie Przewodniczącego Rady Miasta Gdyni
W dniach 4-5 września na Zatoce Gdańskiej i Bałtyku odbyły się już po raz 62 regaty Gdynia-Władysławowo-Gdynia o Puchary Przechodnie Przewodniczącego Rady Miasta Gdyni oraz Prezesa Ligi Obrony Kraju. Wspaniała zabawa oraz zacięta rywalizacja zostaną w pamięci uczestników na długi czas!
O zawodach
Zaliczane są do Morskiego Żeglarskiego Pucharu Polski, Pucharu Bałtyku Południowego oraz Pucharu Zatoki Gdańskiej. Organizatorem był Jacht Klub Morski Gryf w Gdyni. Uczestnicy zgodnie twierdzili, że nie były to wcale łatwe zawody. Wpływ miały na to nie tylko późna pora roku i nocny wyścig, ale i dosyć długo trasa wraz z okrążaniem półwyspu. Do mety z najlepszymi czasami dopływali tylko najlepsi.
W imprezie mogły wziąć udział każde jednokadłubowe jachty morskie zdolne do żeglugi na akwenie regat. Wyznaczono trzy klasy: ORC, KWR oraz Turystyczna. Warto dodać, że każda jednostka mogła startować tylko w jednej klasie. Mimo że trasa regat nie jest specjalnie trudna, to jednak dała sporo manewru w zakresie taktycznym.
Przebieg regat
Impreza rozpoczęła się w sobotę, 4 września, gdzie od godzin porannych przeprowadzano pomiary kontrolne i inspekcje. Punktualnie o 18:00 wyścig się rozpoczął. Zgodnie z prognozami, nie było mocnego wiatru, jednak ten bywał kapryśny. Start podzielono na dwie grupy i jako pierwsze wystartowały jachty z grup KWR i turystycznej. Dopiero 10 minut później dołączyła do nich flota ORC. Nie trudno zgadnąć, jak trudnym okazała się walka ze zmiennym wiatrem. Mimo jasnej nocy nie wszyscy czuli się w tych warunkach komfortowo.
Regaty zakończono uroczyście wręczeniem nagród zwycięzcom z podium oraz rozlosowaniem nagród, oraz losowaniem upominków dodatkowych. Pierwsze miejsca zajęli kolejno:
- A (ORC) – Quanta, Andrzej Zieliński
- B (ORC) – Happy Hour, Robert Gwóźdź
- C (ORC) – Aquila, Czesław Perlicki
- KWR – Sloni, Zbigniew Rembiewski
- Turystyczna – Globe, Zbigniew Gutkowski
Obostrzenia związane z pandemią nie pozwoliły na start ogromnej ilości chętnych, jednak miejmy nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich o wiele więcej.