Mieszkaniec powiatu wejherowskiego uniemożliwia dalszą jazdę pijanemu kierowcy
W nocy z niedzieli na poniedziałek, 5 maja 2024 roku, doszło do niecodziennego zdarzenia. Pewien 36-letni mężczyzna, mający w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu, został zatrzymany podczas prowadzenia pojazdu. To dzięki czujności 32-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego, który zdecydował się działać i unieruchomił pojazd pijanego kierowcy, udało się zapobiec ewentualnej tragedii.
Kiedy około godziny drugiej w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pucku otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy na ulicy Sędzickiego w Pucku, natychmiast skierowano tam patrol drogówki. Jak wynikało z relacji zgłaszającego, ten jadąc trasą wojewódzką z Celbowa zauważył skodę poruszającą się niebezpiecznie po drodze – od lewej do prawej krawędzi jezdni. Co więcej, kierowca skody przyspieszał niekiedy do 100 km/h, jadąc środkiem jezdni.
Zaniepokojony obserwatorem natychmiast wezwał policję i podjął decyzję o zatrzymaniu nieodpowiedzialnego kierowcy. 32-latek nie tylko zawiadomił odpowiednie służby, ale także wyciągnął kluczyki ze stacyjki samochodu pijanego mężczyzny, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Następnie czekał na przyjazd policji w towarzystwie nietrzeźwego kierowcy.
Kiedy miejsce zdarzenia dotarł patrol drogówki, policjanci przebadali alkomatem 36-letniego mieszkańca powiatu puckiego. Badanie wykazało obecność ponad dwóch promili alkoholu w organizmie kierowcy. Policjanci natychmiast zatrzymali mu prawo jazdy i eskortowali do policyjnej celi, by mógł on odpocząć i otrzeźwieć.