Trudniejsze trasy rowerowe w okolicach Władysławowa. Daj się skusić na wspaniałą wyprawę!
Kto powiedział, że zimą nie można jeździć na rowerze? Oczywiście jeżeli pogoda jest sprzyjająca. Większość kolarzy jednak rezygnuje z zimowej jazdy, by na wiosnę powrócić na rowerowe szlaki. Poczytaj więc dzisiaj o fajnych ścieżkach rowerowych w okolicach gminy Władysławowo. Jedno jest pewne- będzie pełno pięknych widoków!
Jeżeli wybierasz się zimą
Koniecznie sprawdź prognozę pogody i realnie oceń, czy dasz radę przejechać całą trasę. W sezonie zimowym kilka odcinków może okazać się ciężko przejezdnymi. Ubierz się adekwatnie do pogody i zabierz ze sobą odpowiedni prowiant z ciepłą herbatą w termosie na czele. O ile w okresie letnim nie ma problemu aby skorzystać z gastronomii, o tyle zimą większość miejsc jest pozamykana.
Trasa numer 1: Puck- Władysławowo-Puck
Jest to nieco bardziej wymagająca trasa o długości 25 kilometrów. Przejedziesz ją w niecałe 4 i pół godziny. Suma podjazdów wynosi 827 metrów a zjazdów 818 metrów. Przygotuj się więc na nieco ostrzejsze momenty.
Kieruj się na ścieżkę rowerową w kierunku Zatoki Puckiej. Szukaj znaków R10- oznaczeń tej konkretnej ścieżki. Na trasie od portu rybackiego w Pucku przez rezerwat Słone Łąki, koniecznie zjedź na pomost wchodzącym na Zatokę Pucką. Kolejny przystanek zaplanuj sobie na marinie w Swarzewie.
Trasa numer 2: Wejherowo- Darżubie- Wejherowo
To również trasa z gatunku tych trudniejszych. Ma dystans 31 kilometrów i przejedziesz ją w średnio 4 godziny. Podwyższenia na trasie wynoszą 113 metrów. W sezonie zimowym nie wszystkie etapy mogą być przejezdne.
Będziesz tu jechać po dobrej nawierzchni, asfaltowej oraz żwirowej. Jest to typowo leśna trasa, gdzie ruch samochodów jest ograniczony, więc możesz czuć się bezpiecznie. Koniecznie zatrzymaj się przy kapliczce zbudowanej z butelek po alkoholu blisko Darżlubia. Wypatruj również malowniczych bagien w okolicach trasy w głębi lasu. Czy muszę dodawać, aby tam jednak nie podchodzić za blisko?
