Polacy już nie chcą jeździć tak chętnie na wakacje nad Bałtyk. We Władysławowie jednak wciąż tłumy!
Sezon wakacyjny dopiero przed nami, ale już widać, że urlopy w tym roku będą mocno okrojone. Szalejąca inflacja oraz coraz droższe kredyty sprawiają, że coraz mniej z nas stać na dwutygodniowe wakacje. Serwisy związane z wynajmowaniem pensjonatów i hoteli mówią, że rezerwacji jest o ¼ mniej.
Władysławowo na topie
Chociaż inne nadmorskie miejscowości mocno odczuwają brak ubiegłorocznego, ogromnego zainteresowania, to jednak do Władysławowa wciąż turyści przyjeżdżają. Z pewnością przyciąga ich unikalny klimat naszego miasta ale i atrakcje, jakich tutaj nie brakuje. Dodatkowym plusem jest dogodna lokalizacja do Trójmiasta.
Zobacz również: Sposoby na tani urlop we Władysławie!
Jak planują wakacje Polacy?
Z jednej strony nie potrzebujemy już paszportów COVID-owych, aby wyjechać za granicę na wymarzone wakacje. I z tego właśnie korzystają wszyscy ci, którzy lubią ciepły ocean i niezmąconą niczym pogodę idealną na plażowanie. Z drugiej jednak, wciąż pogarszająca się sytuacja gospodarka w naszym kraju sprawia, że wielu z nas zwyczajnie z wyjazdu rezygnuje. Wzrost inflacji oraz kosztów związanych z kredytem, a na dodatek wysokie ceny w sklepach nie pozostają obojętne na nasze wakacyjne wybory.
Jeżeli nie Bałtyk to co?
Poza wakacjami nad Bałtykiem, Polacy szukają również noclegów w Zakopanem i Karpaczu. Co ciekawe, tylko 1 procent wszystkich potencjalnych urlopowiczów, szuka noclegu w hotelu. O wiele częściej myślimy nad wynajęciem domu albo pokoju w pensjonacie. Małym powodzeniem cieszą się również gospodarstwa agroturystyczne.
Szukasz więcej informacji z regionu? Zobacz portal: gdyniaonline.pl